Red Bull skreślił Micka Schumachera. Formuła 1 bez syna legendy?

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Mick Schumacher
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Mick Schumacher

Coraz bliższy realizacji jest transfer Pierre'a Gasly'ego z Alpha Tauri do Alpine. Red Bull poszukuje już kierowcy do swojej siostrzanej ekipy, ale wykluczył przy tym angaż Micka Schumachera. Czy 23-latek pożegna się z F1?

W piątek stało się jasne, że Oscar Piastri w sezonie 2023 startować będzie w McLarenie, po tym jak swój werdykt wydało biuro ds. kontraktów w Formule 1 (CRB). W tej sytuacji Alpine musi poszukać nowego kierowcy. Wiele wskazuje na to, że do francuskiej ekipy trafi Pierre Gasly. Rozmowy ws. wykupienia 26-latka z Alpha Tauri znajdują się na finiszu.

Alpha Tauri należy do Red Bull Racing i to "czerwone byki" pociągają za sznurki w zespole z Faenzy. Dlatego to ten zespół postanowi, kto zajmie miejsce Gasly'ego. - Zastanawialiśmy się już, kto może zastąpić Pierre'a. Nie chcemy jednak tego ogłaszać. W naszym programie juniorskim mamy kilku młodych kierowców, którzy posiadają superlicencję - powiedział Helmut Marko w niemieckim Sky.

Doradca Red Bulla ds. motorsportu wykluczył przy tym, aby do Alpha Tauri trafił Mick Schumacher. O takiej możliwości spekulowano w ostatnich dniach w F1. Transfer Niemca mógłby się spodobać szefom Porsche, bo marka ze Stuttgartu od roku 2026 ma współpracować z "czerwonymi bykami". - Mick? Jest lub był juniorem Ferrari. Dlatego nigdy się nad nie zastanawialiśmy. Mamy swój program szkoleniowy i preferujemy własnych kierowców - dodał Marko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Mick Schumacher obecnie startuje w Haasie, do którego trafił za sprawą współpracy z Ferrari. Po sezonie 2022 syn Michaela Schumachera ma jednak opuścić akademię talentów włoskiego producenta, aby stać się wolnym agentem na rynku F1. Niemiec wierzy, że to zwiększy mu liczbę dostępnych opcji.

Biorąc pod uwagę sytuację transferową, ostatnią deską ratunku dla 23-latka ma być Williamsa. Jego sztab menedżerski prowadzi już rozmowy z ekipą z Grove. W niej Schumacher miałby zastąpić Nicholasa Latifiego.

Głównym kandydatem do jazdy w Alpha Tauri jest z kolei Colton Herta, który obecnie ściga się w amerykańskiej serii IndyCar. 22-latek zbiera tam dobre recenzje, a nie bez znaczenia jest jego narodowość - od kilku lat szefom Formuły 1 marzy się obecność na polach startowych kierowcy z USA. Pomogłoby to w promocji dyscypliny na kontynencie północnoamerykańskim.

Czytaj także:
Głośny transfer w F1 o krok. Jest porozumienie zespołów
Holendrzy na cenzurowanym. Obawy o bezpieczeństwo fanów w F1

Komentarze (1)
avatar
Mark2
3.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce lepszym kierowcom. Nie tylko on zresztą.