Przy okazji pierwszego treningu Formuły 1 przed GP USA zobaczyliśmy na torze aż pięciu zawodników, którzy na co dzień nie ścigają się w królowej motorsportu. Spora część zespołów wybrała bowiem Austin jako miejsce, w którym szansę w bolidzie otrzymali tzw. młodzi kierowcy. W kokpicie usiedli Alex Palou, Robert Shwartzman, Theo Pourchaire i Logan Sargeant.
Dość niespodziewanie problemy stworzył kierowca, który ma spore doświadczenie, bo spędził w stawce trzy sezony. Mowa o Antonio Giovinazzim, który rozbił bolid Haasa po ledwie kilku minutach jazdy.
Uszkodzenia w samochodzie amerykańskiej ekipy okazały się na tyle poważne, że Włoch nie wrócił już na tor. Dodatkowo sędziowie na chwilę musieli przerwać sesję czerwoną flagą.
ZOBACZ WIDEO: Czy Lewandowski jeszcze powalczy o Złotą Piłkę? "Mam obawy, że nie!"
Za to Mercedes przywiózł do Austin spory pakiet poprawek, przez co Lewis Hamilton pierwsze okrążenia w treningu przed GP USA pokonywał ze specjalną aparaturą do pomiaru aerodynamiki. Gdy siedmiokrotny mistrz świata F1 był w stanie pojechać normalnym tempem, zbliżył się na dystans 0,1 s do prowadzącego Maxa Verstappena.
Z padoku F1 dotarły jednak informacje, że nowa podłoga przygotowana przez Mercedesa jest niezgodna z regulaminem, przez co zespół nie będzie mógł z niej korzystać w dalszej fazie GP USA, jak i pozostałych wyścigach sezonu 2022.
Dość niespodziewanie Verstappena i Hamiltona pogodził Carlos Sainz. Kierowca Ferrari uzyskał czas 1:36.857, który ostatecznie dał mu pierwszą pozycję w treningu F1 przed GP USA. Wprawdzie w końcowej fazie sesji na torze po dłuższej przerwie pojawił się lider Red Bull Racing, ale podwójny mistrz świata nie był w stanie pobić rezultatu Sainza. Verstappen okazał się wolniejszy o 0,224 s.
F1 - GP USA - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:36.857 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.224 |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.475 |
4. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.603 |
5. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.658 |
6. | Fernando Alonso | Alpine | +0.856 |
7. | George Russell | Mercedes | +0.945 |
8. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.953 |
9. | Lando Norris | McLaren | +0.999 |
10. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.184 |
11. | Esteban Ocon | Alpine | +1.245 |
12. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1.419 |
13. | Alexander Albon | Williams | +1.565 |
14. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +2.041 |
15. | Mick Schumacher | Haas | +2.065 |
16. | Robert Shwartzman | Ferrari | +2.094 |
17. | Alex Palou | McLaren | +3.054 |
18. | Theo Pourchaire | Alfa Romeo | +3.318 |
19. | Logan Sargeant | Williams | +3.468 |
20. | Antonio Giovinazzi | Haas | +6.206 |
Czytaj także:
Haas zasypał dziurę budżetową. Udało się znaleźć zastępstwo za rosyjską firmę
Red Bull ujawni prawdę? W F1 huczy od plotek