W Formule 1 nie opadły emocje związane z GP Austrii, a kierowcy pojawili się na torze Silverstone, by rywalizować w GP Wielkiej Brytanii. Nie zmieniło się jedno, co zresztą nie jest już zaskoczeniem w sezonie 2023, na czele stawki znalazł się Max Verstappen. Holender od początku pierwszej sesji nokautował rywali.
- Przyczepność jest gorsza z każdym okrążeniem - narzekał kierowca Red Bull Racing już na początku pierwszego treningu. Znamienne było jednak to, że Verstappen na twardym ogumieniu był szybszy niż rywale na pośrednich mieszankach.
- Czuję się, jakbym jechał po lodzie - dodawał po chwili aktualny mistrz świata F1, podczas gdy nadal był najszybszym kierowcą na torze. Podobna krytyka płynęła jednak z ust innych zawodników, co wskazuje na to, że opony Pirelli nie zachowują się najlepiej w upalnych warunkach na Silverstone.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."
W ostatnich dwóch wyścigach lepszym tempem zaskoczyło Ferrari, które przyspieszyło moment wprowadzenia poprawek do modelu SF23. Charles Leclerc zapowiadał zresztą, że układ toru Silverstone sprawi, że w GP Wielkiej Brytanii jego ekipa nie będzie miała większych szans na sukces. To potwierdziło się już w pierwszym piątkowym treningu. Wprawdzie Monakijczyk przez chwilę przewodził tabeli z czasami, ale gdy Verstappen założył miękkie opony, rozprawił się z czasem rywala i okazał się na ten moment lepszy aż o 0,444 s.
Z tyłu pozostali kierowcy Mercedesa. Na dwunastym miejscu znalazł się Lewis Hamilton, a George Russell był czternasty. Obaj brytyjscy kierowcy w końcówce sesji nie założyli jednak opon z miękkiej mieszanki. Najlepsze czasy osiągnęli zatem na pośrednim ogumieniu.
Z drugim czasem, ale aż 0,448 s straty do zespołowego kolegi, piątkowe przejazdy zakończył Sergio Perez. Dominacja Red Bulla na Silverstone jest tak duża, że jakikolwiek inny rezultat niż wygrana Verstappena w GP Wielkiej Brytanii będzie zatem sporym zaskoczeniem.
F1 - GP Wielkiej Brytanii - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:28.600 |
2. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.448 |
3. | Alexander Albon | Williams | +0.489 |
4. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.668 |
5. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.680 |
6. | Esteban Ocon | Alpine | +0.719 |
7. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.757 |
8. | Lando Norris | McLaren | +0.841 |
9. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.871 |
10. | Oscar Piastri | McLaren | +1.058 |
11. | Nyck de Vries | Alpha Tauri | +1.091 |
12. | Lewis Hamilton | Mercedes | +1.168 |
13. | Pierre Gasly | Alpine | +1.228 |
14. | George Russell | Mercedes | +1.274 |
15. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +1.490 |
16. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +1.492 |
17. | Logan Sargeant | Williams | +1.524 |
18. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1.721 |
19. | Kevin Magnussen | Haas | +1.785 |
20. | Nico Hulkenberg | Haas | +1.991 |
Czytaj także:
- Protesty podczas GP Wielkiej Brytanii? Aktywiści znów mogą wbiec na tor
- Stworzyli bolid F1 dla Brada Pitta. W weekend pierwsze ujęcia do wyjątkowego filmu