Zainwestowali miliony w zespół F1. Anthony Joshua i gwiazdy piłki liczą na zyski
Bokser Anthony Joshua oraz piłkarze Trent Alexander-Arnold i Juan Mata znaleźli się wśród sportowców, którzy zainwestowali w Alpine. Dzięki ich decyzji konsorcjum kilku funduszy było w stanie wyłożyć 200 mln euro za 24 proc. akcji ekipy F1.
Getty Images
/ Mark Thompson
/ Na zdjęciu: Anthony Joshua (po lewej) i Max Verstappen
Uwaga mediów skupiła się na ostatnim funduszu, gdyż stoją za nim aktorzy z Hollywood - Ryan Reynolds i Rob McElhenny. Należy do nich m.in. piłkarski klub Wrexham. Jako współinwestora wymieniono też innego aktora - Michaela B Jordana. Okazuje się jednak, że środki na zakup 24 proc. akcji wyłożyli też popularni sportowcy.
Otro Capital ujawniło, że pozyskało fundusze m.in. od świetnego golfisty Rory'ego McIlroya, dwukrotnego mistrza świata wagi ciężkiej Anthony'ego Joshui oraz piłkarzy Juana Maty i Trenta Alexandra-Arnolda. - Jestem podekscytowany możliwością dołączenia do grupy Otro Capital jako inwestor zespołu Alpine wraz z moim bratem Tylerem - przekazał w komunikacie prasowym gracz Liverpool FC.
ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"- Jestem fanem wyścigów F1, uwielbiam funkcjonujące pod ogromną presją środowisko padoku i widziałem na własne oczy, jak niesamowitych rzeczy dokonuje Alpine. Naszym wspólnym celem jako grupy inwestycyjnej jest pomoc w dalszym osiąganiu sukcesów w momencie, gdy Formuła 1 niesamowicie rozwija się jako sport. Jako piłkarz zwłaszcza rozumiem znaczenie pracy zespołowej, innowacyjności i determinacji w osiąganiu celów - dodał Trent Alexander-Arnold.
W oświadczeniu funduszu Otro Capital podkreślono, że dołączenie "międzynarodowych sportowców, zwycięzców mistrzostw i inwestorów sportowych" wzmocni partnerstwo firmy z Alpine.
"Nowi inwestorzy pomogą zwiększyć globalną świadomość Alpine i dodatkowo uzupełnią wkład Otro Capital w takich obszarach, jak media, sponsoring, sprzedaż biletów, obsługa gości, zarządzanie prawami handlowymi, sprzedaż produktów licencjonowanych i gadżetów" - dodano.
Czytaj także:
- Napis z konstytucji na bolidzie F1. Celowa zagrywka zespołu
- Kubica ma jednego rywala mniej. Amerykański pasjonat nie ma funduszy
