"Nie zostałem zaproszony". Głośno po ślubie córki Schumachera

Instagram / gina_schumacher / Na zdjęciu: Gina Schumacher i Iain Bethke
Instagram / gina_schumacher / Na zdjęciu: Gina Schumacher i Iain Bethke

- Nie zostałem zaproszony - mówi wprost Willi Weber o nieobecności na ślubie córki Michaela Schumachera. 82-latek był pierwszym menedżerem legendy F1 i użyczył mu pieniędzy na debiut w mistrzostwach. Obecnie jego relacje z rodziną są jednak fatalne.

W miniony weekend w prywatnej willi na Majorce odbył się ślub Giny Schumacher. Młoda Niemka wyszła za mąż za Iaina Bethke, z którym od lat tworzy szczęśliwy związek. "Bild" zwrócił uwagę na skromny charakter ceremonii i długą listę nieobecności spośród VIP-ów. Na przyjęciu zabrakło chociażby Williego Webera.

82-latek pełni szczególną rolę w życiu Michaela Schumachera. Był jego pierwszym menedżerem i wyłożył środki na debiut Niemca w Formule 1, gdy "Schumi" stanął przed szansą jazdy w jednym wyścigu dla ekipy Jordana. Następnie przez wiele sezonów negocjował kontrakty Schumachera i pomógł zbudować jego finansowe imperium.

- Nie zostałem zaproszony - powiedział wprost Weber w rozmowie z "Bildem" o swojej nieobecności na ślubie córki Schumachera. Wynika to z faktu, że Niemiec ma obecnie kiepskie relacje z rodziną dawnego przyjaciela. Były menedżer krytykował m.in. powrót legendy do F1 w sezonie 2010 w barwach Mercedesa. Druga przygoda "Schumiego" z królową motorsportu trwała trzy lata. W tym czasie nie wygrał on ani jednego wyścigu i nie przypominał kierowcy z czasów triumfów w Ferrari.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Chomski skomentował swoje zwolnienie!

Kilka lat później Willi Weber nie został też dopuszczony do Michaela Schumachera po koszmarnym wypadku, który miał miejsce we francuskich Alpach. Niemiec nie ukrywał w mediach swoich pretensji do Corinny Schumacher z tego powodu. To właśnie małżonka "Schumiego" miała wydać zakaz dopuszczania Webera do siedmiokrotnego mistrza świata F1. Miała bowiem obawy, że były menedżer jej męża ujawni prasie szczegóły dotyczące stanu zdrowia 55-latka.

- Nawet gdybym został zaproszony na ten ślub, to nie wziąłbym w nim udziału. W tej chwili nie czuję się najlepiej. Lot na Majorkę mógłby mi zaszkodzić. Życzę Ginie wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że znalazła właściwego mężczyznę. To zawsze jest najważniejsze - dodał Weber w rozmowie z "Bildem".

Do mediów wyciekły też inne szczegóły ceremonii ślubnej Giny Schumacher i Iaina Bethke. O atmosferę i menu zadbała znana kucharka Macarena de Castro oraz jej firma Jardines Events. Na dodatek gości weselnych obowiązywały surowe zasady dotyczące prywatności. Każdy z zaproszonych musiał oddać swój telefon do specjalnego depozytu.

Gina Schumacher poznała Iaina Bethke za sprawą swojej pasji. Niemka od lat odnosi sukcesy w zawodach jeździeckich, z którymi blisko związany jest też jej partner. Rodzina legendy F1 posiada również ranczo w Teksasie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty