Były mistrz F1 wraca do ścigania! Kibice mogą już odliczać

Materiały prasowe / Porsche / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
Materiały prasowe / Porsche / Na zdjęciu: Sebastian Vettel

Sebastian Vettel po sezonie 2022 pożegnał się z F1 i oddał się życiu rodzinnemu. W ostatnich miesiącach plotkowano o możliwym powrocie Niemca do stawki. 37-latek nie zdecydował się na taki krok, ale wkrótce znów zobaczymy go na torze!

Sebastian Vettel ponownie zasiądzie za kierownicą, aby wziąć udział w prestiżowym Race of Champions w 2025 roku. Wydarzenie odbędzie się w marcu na Accor Stadium w Sydney. Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 stworzy zespół z Mickiem Schumacherem - synem swojego mentora, Michaela Schumachera, i równocześnie bliskim przyjacielem.

Vettel zakończył pełnoetatową karierę w F1 po sezonie 2022, po 16 latach obecności na torach, gdzie reprezentował barwy takich zespołów jak Red Bull Racing, Ferrari i Aston Martin.

37-latek już za kilka miesięcy, podczas Race of Champions, dołączy do Schumachera, tworząc superduet w ramach drużyny Niemiec. Początki RoC sięgają 1988 roku. Zawody te stanowią niepowtarzalną okazję dla kierowców z całego świata, aby rywalizować w parach, jak i indywidualnie.

ZOBACZ WIDEO: Rajdówka warta ponad milion złotych. Skąd ta cena?

Wydarzenie w Sydney odbędzie się tydzień przed pierwszym wyścigiem F1 sezonu 2025, jakim jest GP Australii na torze Albert Park w Melbourne.

- Jestem zachwycony, że wracam do rywalizacji w Race of Champions i mogę ponownie wystąpić z Mickiem. To będzie ekscytujące ścigać się na byłym stadionie olimpijskim w Sydney, który wygląda na świetne miejsce dla Race of Champions - przekazał Vettel w komunikacie prasowym.

Były mistrz F1 wspomniał też o swojej motywacji do startu. - Wszyscy kierowcy, którzy mają zaszczyt brać udział w RoC, zakochują się w tym wydarzeniu. Ono przypomina nam, dlaczego zaczęliśmy się ścigać. To czysta rywalizacja, a dzięki identycznym samochodom nie ma wymówek. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc Niemcom zdobyć kolejny tytuł - dodał.

Sebastian Vettel już wcześniej odniósł sukces w tych zawodach - zdobył indywidualne zwycięstwo na londyńskim stadionie olimpijskim w 2015 roku, a także sześciokrotnie triumfował u boku Michaela Schumachera w Race of Champions w rywalizacji drużynowej.

Z kolei Mick Schumacher, który zakończył swoją dwuletnią przygodę z F1 po sezonie 2022 po opuszczeniu Haasa, w roku 2023 wywalczył drugie miejsce w indywidualnej rywalizacji w ramach ROC, a także był wicemistrzem razem z Vettelem w Meksyku w roku 2019. - Australia to jedno z moich ulubionych miejsc, a reprezentowanie Niemiec wraz z Sebastianem na Race of Champions będzie na pewno wielką frajdą - zapewnił syn Michaela Schumachera.

Komentarze (1)
avatar
Luisek Sramilton
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Łopaciarz to by chyba skoczył z mostu :) Nie straszcie mięgwy :)