Pierwszy dzień GP Monako należał do jeżdżącego u siebie Charlesa Leclerca. To dość niespodziewany obrót wydarzeń, bo Ferrari w tym roku nie zachwyca w Formule 1. Reprezentant gospodarzy wykręcił czerwonym bolidem najlepszy czas w obydwu piątkowych sesjach.
Z kolei dla Oscara Piastriego, czyli być może największego faworyta zmagań, piątek nie był udany. Zamiast dyktować tempo, lider "generalki" F1 rozbił się. Na początku drugiego treningu uderzył przodem w bandę z opon na otwierającym okrążenie ulicznego toru zakręcie Sainte Devote. Zdarzenie przerwało zajęcia.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa
Z drugiej strony, kierowca McLarena później zdołał uzyskać jeszcze drugi rezultat, słabszy od wyniku Leclerca minimalnie - o 0,038 s. Australijczyk dostrzega wzrost formy Ferrari, ale jednocześnie ufa, że McLaren nadal ma przewagę. Musi tylko wydobyć osiągi pomarańczowo-czarnego samochodu w kwalifikacjach.
- Myślę, że po prostu cały dzień przebiegał trochę pod znakiem wzlotów i upadków. Kiedy składamy wszystko w całość, tempo jest całkiem dobre. Zwyczajnie nie jest tak łatwo to zrobić w tym momencie, więc musimy się zająć pewnymi rzeczami. To był bardzo nieporządny dzień zwłaszcza po mojej stronie, dlatego muszę spróbować trochę się zresetować, bo uważam, że w bolidzie jest tempo - powiedział Piastri, cytowany przez motorsport.com.
- Ferrari bez wątpienia wygląda tutaj na dużo mocniejsze, niż było wcześniej, ale co do piątku, to wydaje mi się, że po prostu to ja nabroiłem. Jest mnóstwo do nauki. Myślę, że sobota będzie ciekawym dniem - skwitował Piastri.
Drugi kierowca McLarena, Lando Norris, zakończył piątek z czwartym rezultatem. Reprezentantów najlepszego zespołu przedzielił drugi zawodnik Ferrari, Lewis Hamilton. Aktualny mistrz świata i zwycięzca ostatniego wyścigu Max Verstappen (Red Bull Racing) w pierwszym treningu zajął drugie miejsce, ale w kolejnym, kiedy kierowcy jeździli szybciej, był dopiero dziesiąty.
Kwalifikacje F1 w Monako rozpoczną się o godzinie 16.00.