Jeden faworyt do zwycięstwa na Węgrzech. Koszmar Verstappena w F1

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Lando Norris
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Lando Norris

McLaren w kolejnym treningu F1 przed GP Węgier znokautował rywali. Równocześnie widać, że Lando Norris lepiej czuje się na Hungaroringu niż Oscar Piastri. W fatalnej sytuacji znajduje się za to Max Verstappen i jego Red Bull Racing.

GP Węgier ma jednego faworyta i jest nim McLaren. Już pierwszy trening Formuły 1 na Hungaroringu pokazał, że Lando Norris i Oscar Piastri mają wyraźną przewagę nad konkurencją. Nie inaczej było w popołudniowej sesji. Względem porannych przejazdów potwierdziło się to, że Brytyjczyk ma przewagę tempa nad obecnym liderem klasyfikacji generalnej F1.

Norris zakończył trening z czasem 1:15.624 i był szybszy od zespołowego kolegi o 0,291 s. Dość wyraźna przewaga stajni z Woking nad konkurencją pozwala Brytyjczykom ze spokojem patrzeć w dalszą część weekendu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Na trzecim miejscu rywalizację ukończył Charles Leclerc, którego strata do kierowcy McLarena wyniosła 0,399 s. Podobnie było w pierwszym treningu i wydaje się, że Monakijczyk jako jedyny może nawiązać walkę z duetem Norris-Piastri w sobotnich kwalifikacjach do GP Węgier.

Nic nie wskazuje na to, aby po pole position na Hungaroringu sięgnął Max Verstappen. W popołudniowej sesji problemy kierowcy Red Bull Racing stały się jeszcze większe niż o poranku. Przełożyło się to na dopiero czternasty rezultat Holendra i aż 1,167 s straty do Lando Norrisa. - Tego bolidu nie da się prowadzić. Nawet nie wiem, o co chodzi - narzekał aktualny mistrz świata przez radio.

Na domiar złego Verstappen podpadł sędziom. Holender w trakcie jazdy wyrzucił z kokpitu biały przedmiot, który przypominał ręcznik. Nie umknęło to uwadze sędziów, którzy zamierzają wyjaśnić sprawę w rozmowie z 27-latkiem. Kierowca Red Bulla może się spodziewać kary.

W drugim treningu na Węgrzech za kierownicę bolidu Astona Martina powrócił Fernando Alonso. 44-latek opuścił poranną sesję z powodu kontuzji pleców. Stan Hiszpana po przyjęciu leków poprawił się na tyle, że był w stanie uzyskać piąty rezultat.

F1 - GP Węgier - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lando Norris McLaren 1:15.624
2. Oscar Piastri McLaren +0.291
3. Charles Leclerc Ferrari +0.399
4. Lance Stroll Aston Martin +0.495
5. Fernando Alonso Aston Martin +0.609
6. Lewis Hamilton Ferrari +0.705
7. George Russell Mercedes +0.793
8. Isack Hadjar Visa Cash App RB +0.803
9. Yuki Tsunoda Red Bull Racing +0.861
10. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +0.896
11. Oliver Bearman Haas +0.943
12. Nico Hulkenberg Stake F1 Team +1.056
13. Esteban Ocon Haas +1.080
14. Max Verstappen Red Bull Racing +1.167
15. Liam Lawson Visa Cash App RB +1.188
16. Carlos Sainz Williams +1.250
17. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +1.322
18. Alexander Albon Williams +1.397
19. Pierre Gasly Alpine +1.419
20. Franco Colapinto Alpine +1.535
Komentarze (1)
avatar
Mackenzie Russell-Smith
1.08.2025
Zgłoś do moderacji
26
0
Odpowiedz
Od kiedy to na podstawie treningow prorokuje sie ewentualne miejsce lub jego brak w kwalifikacjach do wyscigu ? 
Zgłoś nielegalne treści