Szok we Włoszech. Wielki powrót Hamiltona i Ferrari

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton (z lewej) i Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton (z lewej) i Charles Leclerc

Pierwszy trening F1 przed GP Włoch przyniósł zaskakujące rezultaty. Na czele stawki znaleźli się kierowcy Ferrari - Lewis Hamilton i Charles Leclerc. Czy ekipa z Maranello sprawi sensację przed własnymi kibicami na Monzy?

Ferrari przystępuje do GP Włoch po fatalnym weekendzie, jaki miał miejsce przed tygodniem w holenderskim Zandvoort. Tam Lewis Hamilton i Charles Leclerc nie dojechali do mety z powodu wypadków. Równocześnie Brytyjczyk otrzymał karę cofnięcia o pięć pozycji na starcie do kolejnego wyścigu Formuły 1 z powodu zignorowania podwójnych żółtych flag. Dlatego oczekiwania względem ekipy z Maranello przed domowym wyścigiem nie były duże.

Tymczasem pod koniec pierwszego treningu to właśnie Hamilton zameldował się na czele stawki F1 z czasem 1:20.117, a niewiele wolniejszy od niego był Leclerc ze stratą na poziomie 0,169 s.

ZOBACZ WIDEO: Kajetanowicz i kapibary. Polak rozchwytywany w Paragwaju

Ciekawie było też za plecami duetu Ferrari, bo trzeci rezultat wykręcił Carlos Sainz. Kierowca Williamsa był gorszy od siedmiokrotnego mistrza świata o 0,533 s. Czwartą lokatę uzyskał Max Verstappen (0,575 s).

Warto zaznaczyć, że w pierwszym piątkowym treningu F1 przed GP Włoch nie oglądaliśmy obecnego lidera "generalki". Oscar Piastri pozostał w garażu, a jego bolid przejął Alexander Dunne. W ten sposób McLaren zrealizował regulaminowy wymóg, zgodnie z którym każdy kierowca musi oddać dwie piątkowe sesje przedstawicielom młodszego pokolenia, bez doświadczenia w królowej motorsportu.

Dopiero szósty był Lando Norris, który stracił 0,904 s do lidera treningu, ale Brytyjczyk nie sprawdzał miękkiego ogumienia w końcówce sesji, przez co jego wynik nie jest miarodajny.

Poranna sesja była przerwana czerwoną flagą po tym, jak Isack Hadjar wyjechał na pobocze i naniósł sporo żwiru na asfalt. Funkcyjni potrzebowali kilku minut, aby oczyścić nitkę wyścigową.

F1 - GP Włoch - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Lewis Hamilton Ferrari 1:20.117
2. Charles Leclerc Ferrari +0.169
3. Carlos Sainz Williams +0.533
4. Max Verstappen Red Bull Racing +0.575
5. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +0.823
6. Lando Norris McLaren +0.904
7. Alexander Albon Williams +0.956
8. George Russell Mercedes +0.993
9. Fernando Alonso Aston Martin +0.997
10. Isack Hadjar Visa Cash App RB +1.041
11. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +1.055
12. Nico Hulkenberg Stake F1 Team +1.062
13. Liam Lawson Visa Cash App RB +1.084
14. Yuki Tsunoda Red Bull Racing +1.175
15. Lance Stroll Aston Martin +1.178
16. Alexander Dunne McLaren +1.489
17. Esteban Ocon Haas +1.525
18. Pierre Gasly Alpine +1.536
19. Oliver Bearman Haas +1.941
20. Paul Aron Alpine +2.036
Komentarze (6)
avatar
Ambroży Kleksiński
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No i na biciu piany się skończyło.. Max jak zwykle wszystkich wyjaśnił. 
avatar
Ambroży Kleksiński
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Ważne żeby Leclerc był przed pyszałkiem 7-krotnym papierowym. Ale kto wie, może papierowemu się upiecze i będzie miał farta. 
avatar
Tańczący z łopatą to stolec
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
17
0
Odpowiedz
W szoku to była matka łopaty, gdy po porodzie zobaczyła jego facjatę. Lekarz chichocząc pod nosem stwierdził wodogłowie i że nic z tego dobrego nie będzie, a matka łopaty rzekła, że wychowa kie Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą to stolec
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
18
0
Odpowiedz
We Włoszech prawdziwym bohaterem będzie Leclerc, a hamster będzie mu robił za podnóżka skrzydłowego :) Karma wraca hahahaha!! 
avatar
Mackenzie Russell-Smith
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
11
1
Odpowiedz
Spokojnie ... to tylko treningi. :) 
Zgłoś nielegalne treści