Kacper Sztuka jest jednym z kilku najlepszych polskich kierowców młodego pokolenia. W sezonie 2023 zdobył tytuł mistrzowski we włoskiej Formule 4, która jest kuźnią talentów i wychowała wiele gwiazd Formuły 1. Następnie Sztuka trafił do programu juniorskiego Red Bull Racing i startował w Formule 3.
Występy w holenderskim zespole MP Motorsport były dla niego zderzeniem ze ścianą, w efekcie czego Sztuka wypadł z programu juniorskiego Red Bulla. W tym roku dostał szansę startów w serii Eurocup-3, gdzie znów zachwyca wynikami i liczy się w walce o tytuł mistrzowski. Dlatego uwagę na Polaka zwróciły zespoły Formuły 2.
ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika
Kierowca z Cieszyna w sezonie 2026 mógłby trafić na zaplecze F1, skąd jest już tylko jeden krok do królowej motorsportu, ale problemem ponownie są pieniądze. "Moje marzenie jest na wyciągnięcie ręki! Jest ono znacznie bliżej, niż mogło mi się wydawać!" - ujawnił Sztuka w mediach społecznościowych, gdzie wystosował specjalny apel do kibiców.
"Kluczową kwestią jest jednak budżet i upływający czas. Jeżeli jest jakaś firma, która powinna dołączyć do grona moich wyjątkowych partnerów, oznacz ją w komentarzu. Podaj wideo dalej, aby dotrzeć do jak największej liczby osób" - dodał Sztuka.
Sezon 2026 może być jednym z najlepszych w historii polskiego motorsportu. Propozycję jazdy w Formule 2 ma też inny z naszych talentów - Tymoteusz Kucharczyk. Młody Polak obecnie zmierza po tytuł mistrzowski w Euroformula Open. Z kolei Maciej Gładysz potwierdził w poniedziałek, że przyszły rok spędził w Formule 3. 17-latek z Tarnowa związał się z zespołem ART GP, który zakładał Frederic Vasseur, obecny szef Ferrari.
Czy Kacper Sztuka w przyszłości awansuje do F1? 
Nie trzeba udawać, że nie ma istniejącego artykułu ;)