Na całe szczęście teren wokół fabryki Ferrari nie ucierpiał, ponieważ trzęsienie ziemi nastąpiło 40 kilometrów na północ od Bolonii. Włoska stajnia postanowiła jednak i tak wstrzymać się z wtorkowymi pracami. "Po trzęsieniu ziemi wszelkie prace zostały zawieszone. Wszyscy pracownicy udali się do własnych domów, aby dołączyć do rodzin" - tak brzmi oświadczenie wydane w serwisie "Twitter".
- Wracamy do domu. Koniec pracy na dziś - dodał Fernando Alonso.
Według włoskich mediów, w wyniku trzęsienia ziemi do tej pory zginęło sześć osób.
Źródło artykułu: