Pirelli: Historyczny wyczyn Vettela
Sebastian Vettel z Red Bulla awansował na trzecie miejsce w historii Formuły 1 pod względem liczby zdobytych pole position i z 33 wygranymi czasówkami dzieli je z Jimem Clarkiem i Alainem Prostem.
W Walencji Sebastian Vettel uzyskał czas 1.38,086, na miękkich oponach Pirelli P Zero "żółtych". Tylko Michael Schumacher i Ayrton Senna zdobyli więcej pole position, a Vettel po raz trzeci z rzędu wygrał kwalifikacje na ulicznym torze w Hiszpanii.
Tylko Jean-Éric Vergne z Toro Rosso, obaj kierowcy HRT i Charles Pic z Marussi rozpoczęli Q1 na miękkich oponach. Sesję rozgrywano przy temperaturze powietrza wynoszącej 25 stopni Celsjusza, a nawierzchnia toru nagrzana była do 43 stopni. Najlepszy czas uzyskał na miękkich oponach Pastor Maldonado z Williamsa, a Nico Rosberg z Mercedesa był najszybszym kierowcą na pośredniej mieszance i awansował do Q2 z trzeciego miejsca.
W godzinnym treningu, który odbywał się rano, najlepszy czas - 1.38,562 uzyskał na miękkich oponach Jenson Button z McLarena. Zespoły wykonywały symulacje kwalifikacji, a przedtem sprawdzano także pośrednie opony, na których najszybszy okazał się Vettel. Przy różnicy pomiędzy dwiema mieszankami na poziomie do 0,5 sekundy, strategia w wyścigu będzie bardzo ważna. Taktyka dwóch postojów wygląda na najbardziej prawdopodobną w przypadku czołówki: oczekuje się po miękkich oponach przejazdów liczących 15-18 okrążeń, a po pośrednich oponach żywotności w granicach 20-22 okrążeń.
Paul Hembery (Pirelli): W dzisiejszych kwalifikacjach byliśmy świadkami chyba najbardziej zaciętej walki w historii tego toru. Zwłaszcza drugi segment miał niewiarygodny przebieg, z siedmioma kierowcami mieszczącymi się w 0,1 sekundy.
Następnie byliśmy świadkami fantastycznego okrążenia w wykonaniu Sebastiana Vettela, który po raz trzeci w tym sezonie zdobył pole position, uzyskując przewagę 0,3 sekundy, podczas gdy pozostali walczyli o setne części sekundy. Jutro oczekujemy takich samych lub nieco cieplejszych warunków, zatem kierowcy będą musieli radzić sobie z degradacją, a nie zużyciem - zwłaszcza w przypadku miękkiej mieszanki.