Kontrakt Hamiltona z ekipą McLarena wygasa z końcem bieżącego sezonu. W mediach pojawiała się cała masa spekulacji na temat przyszłości Brytyjczyka. Wydaje się jednak, że przedłużenie umowy z zespołem z Woking jest tylko kwestią czasu.
- Wierzę w ten zespół. Jesteśmy jak rodzina - powiedział Hamilton. - W innym zespole czułbym się po prostu bardzo nienormalnie - oznajmił bez ogródek.
- Znajduję się w takiej sytuacji po raz pierwszy. Muszę zatem z należytą starannością przyjrzeć się wszystkim opcjom i upewnić się, że nic nie przeoczyłem. Chcę przeanalizować swoje plany i nie mam zamiaru spieszyć się. Błędne decyzje na ogół podejmowane są w pośpiechu - kontynuuje.
Wydaje się jednak, że Brytyjczyk nieoficjalnie dokonał już wyboru. - Okres ostatnich 10-15 lat był trudny dla tego zespołu. Czekam zatem na taki moment, w którym osiągnie on swój najwyższy punkt - wyznał.
Hamilton zapytany o to, czy tegoroczne wyniki zachwiały nieco jego wiarę w zespół, odpowiedział: - Nie sądzę. Ten zespół stale wraca do walki. Poza tym zawsze miałem w nim oparcie - dodał.