Pomimo tego, że Sebastian Vettel i Mark Webber byli zadowoleni z osiągów cięższego bolidu, to ich zdaniem zespół ciągle może jeszcze poprawić tempo kwalifikacyjne. - Bardzo ciężko nad tym pracujemy, ale jeszcze się nam nie udało. Na dłuższych przejazdach, gdy w samochodach było trochę więcej paliwa, byliśmy nieco bardziej konkurencyjni, ale wciąż mamy jeszcze coś do zrobienia z lekkim bolidem. W sobotę musimy wykonać jeszcze pewne prace – przyznał Australijczyk.
Z kolei mistrz świata z 2010 i 2011 roku dodał: - Sądzę że ogólnie nie jesteśmy tak szybcy jakbyśmy chcieli. Wydaje mi się, że prawdopodobnie jesteśmy bardziej konkurencyjni pod względem tempa wyścigowego, ale na pewno ten piątek nie był tak dobry, jakbyśmy sobie tego życzyli, więc przed nami dużo pracy. Jak do tej pory konsekwentnie realizujemy nasz program i nie ma żadnych problemów. Wciąż jest jednak wiele do zrobienia i nauczenia się.