Nie żyje były lekarz F1 - Sid Watkins

Profesor Sid Watkins, były delegat medyczny Formuły 1 zmarł w wieku 84 lat. Znany angielski neurochirurg odegrał kluczową rolę w bezpieczeństwie kierowców F1 na torze.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Profesor Sid Watkins swoją karierę w motorsporcie rozpoczął w roku 1960, a następnie otrzymał propozycję pracy od Bernego Ecclestone'a. Brał udział w akcjach ratunkowych kierowców na torach F1. Był świadkiem poważnych wypadków m.in. Didiera Pironi, Martina Donnelly, Karla Wendlingera czy Miki Hakkinena.

Był także bliskim przyjacielem Ayrtona Senny, którego starał się ratować podczas wypadku na Imoli w roku 1994. - Wiedziałem, że Ayrton nie przeżyje. Kiedy wyciągnięto go z bolidu i położono na ziemi, westchnął. Chociaż jestem niewierzący, w tym momencie dusza opuściła jego ciało - wspominał Watkins.

W styczniu 2005 roku Watkins przeszedł na emeryturę, a do 8. grudnia roku 2011 był prezesem Instytutu FIA.

Zmarł 12 września 2012 roku w wieku 84 lat.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×