W ubiegłą niedzielę Polak wygrał swój drugi w tym roku rajd, triumfując na trasach Citta di Bassano za kierownicą Subaru Imprezy WRC. Krakowianin zdaje sobie sprawę, że na myślenie o powrocie do Formuły 1 jest jeszcze za wcześnie, jednak dał jasno do zrozumienia, że głównym celem na przyszły rok jest ukończenie pełnego sezonu w niższej serii wyścigowej i przygotowania do powrotu do Formuły 1.
W rozmowie z magazynem Autosprint, Kubica powiedział: - Droga do odzyskania pełnej sprawności ramienia jest nadal trudna, ale rywalizacja w rajdach dobrze mi służy. To coś w rodzaju aktywnej rehabilitacji i nie chodzi w niej wyłącznie o stronę fizyczną. Konkurowanie w rajdach działa pozytywnie na moją psychikę i podnosi moje morale. Wygrana to także dobre lekarstwo. Chcę stawiać krok po kroku. Także dlatego, że nie znam konkretnego terminu, w którym powrócę do pełnej sprawności.
- Jeśli jednak pomyślę o przyszłości, to w siedemdziesięciu procentach widzę siebie na torze, a w trzydziestu w rajdach. W przyszłym roku mam na celu ukończenie pełnych mistrzostw na możliwie jak najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że w sezonie 2014 wszystko będzie już w jak najlepszym porządku. Na mówienie o Formule 1 jest wciąż za wcześnie. Praktycznie po katastrofalnym wypadku zaczynałem wszystko od zera. Tymczasem ciszę się smakiem ważnego zwycięstwa. Będę działał naprzemiennie w rajdach i wyścigach. Planuję także serię testów. Na tę chwilę w zadaszonym samochodzie - zdradził Kubica na łamach włoskiego czasopisma o sportach motorowych.
Powodzenia i głęboko wierzę że Ci się uda