- Prowadziliśmy rozmowy już wcześniej, ale teraz nie chcę zdradzać jakie miałem szanse i opcje. Jestem po prostu wdzięczny McLarenowi za danie mi tej wspaniałej okazji. Pragnę jednak pożegnać się z Sauberem na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o Ferrari, to tak naprawdę nigdy nie było jasne czy mnie chcieli, czy nie. Stali przed podjęciem trudnej decyzji i sądzę, że są zadowoleni z Felipe Massy. Jest w końcu dobrym i sprawdzonym kierowcą. Tego samego nie można jeszcze powiedzieć o mnie, więc nigdy nie byłem dla nich opcją. Nigdy nie było takiej szansy - powiedział na konferencji prasowej przed Grand Prix Japonii kierowca Sauber F1 Team.
Pytany o jego odczucia płynące z faktu zastąpienia gwiazdy, jaką niewątpliwie jest Lewis Hamilton, Meksykanin odrzekł: - Oczywiście uważam Lewisa za jednego z najszybszych w stawce, więc nie będzie to łatwe. Wiem, że stoją przede mną duże oczekiwania, ale będę wytrwale pracował nad osiągnięciem jak najlepszych wyników i wywalczeniu mistrzostwa świata z tym wspaniałym zespołem. Myślę że będąc kierowcą McLarena nie masz do wyboru innej opcji, jak wygranie każdego wyścigu, jeśli dysponujesz zwycięskim samochodem. Muszę ciężko pracować, dawać z siebie wszystko dla ekipy i jestem na to przygotowany po zakończeniu bieżącego sezonu.