W środę zakończono wielotygodniowy okres plotek i spekulacji, oficjalnie informując, że Niemiec będzie od przyszłego roku jednym z kierowców teamu z Hinwill. Zdaniem szefa Sahara Force India, Hulkenberg w pełni sprawdzi się w nowej roli, bazując na kompletnym doświadczeniu, jakie zebrał broniąc barw stajni z Silverstone.
- Pod koniec 2010 roku uznaliśmy Nico jako gwiazdę przyszłości i byliśmy dumni oglądając rozwój jego wyścigowych zdolności. Wspólnie z Paulem wykonywał dla nas doskonałą pracę, pozwalając zespołowi na zdobycie większej liczby punktów niż kiedykolwiek wcześniej, zawsze wykazując przy tym stuprocentowe zaangażowanie. Współpraca z nim była dla nas ogromną przyjemnością. Chcielibyśmy mu za nią podziękować i życzyć sukcesów w przyszłości - powiedział Mallya.
- Jednocześnie wierzymy, że z trzema wyścigami do końca sezonu, Nico nie straci swego wigoru i nadal będzie starał się o jak najlepsze wyniki dla zespołu. Zdobyliśmy 93 punkty, ale wciąż tracimy 23 oczka do Saubera. Odrobienie tego będzie łatwe, ale wszystko może się zdarzyć. Dwa razy zakończyliśmy wyścigi na czwartych miejscach i byliśmy blisko podium. Myślę że pod względem osiągów jesteśmy realnymi kandydatami do miejsc o których decyduje Q3. Jeśli w końcówce sezonu będziemy mieli trochę szczęścia, to wciąż możemy dokonać awansu. 23 punkty to nie krytyczna strata - dodał.