Nowe twarde opony P Zero "pomarańczowe" zadebiutują w Malezji
Najtwardsza mieszanka w nowej gamie Pirelli, oznaczona nowym kolorem, zadebiutuje w Malezji. Ogumienie P Zero "pomarańczowe" nominowano na wyścig w Sepang razem z pośrednimi oponami P Zero "białymi".
Dwie najtwardsze mieszanki w gamie Pirelli są idealnie dostosowane do ekstremalnych temperatur i szorstkiej nawierzchni w Malezji. Sepang słynie także z tropikalnych ulew, przez które prawdopodobnie kierowcy skorzystają także z przejściowych opon Cinturato "zielonych" i deszczowych Cinturato "niebieskich".
Paul Hembery (dyrektor Pirelli Motorsport): Sepang to naprawdę ekstremalny tor: zarówno pod względem pogody, jak i nawierzchni. To oznacza, że dla naszych opon ten weekend jest jednym z najbardziej wymagających w sezonie. Nasza nowa twarda mieszanka zadebiutuje w warunkach rywalizacji, a pomarańczowy kolor dobraliśmy z myślą o łatwiejszym odróżnianiu jej od białych pośrednich opon. Na wyścig w Malezji nominowaliśmy takie same mieszanki jak rok temu, ale tegoroczne ogumienie oferuje lepsze osiągi i charakteryzuje się celowo zwiększoną degradacją. W zeszłym roku zwycięską strategią okazały się trzy postoje w mieszanym, mokrym i suchym wyścigu. Kluczem do pasjonującego finiszu z walką pomiędzy Fernando Alonso i Sergio Perezem były właśnie opony. W tym roku ponownie spodziewamy się trzech pit stopów, ale prawdopodobnie decydujący wpływ na wydarzenia będzie miała pogoda. Nawet kiedy nie pada, kierowcy muszą się spodziewać wysokiej wilgotności na poziomie 80% oraz temperatury otoczenia powyżej 30 stopni Celsjusza.
- Nawierzchnia w Malezji jest jedną z najbardziej szorstkich w całym kalendarzu. To jeden z powodów, dla których na ten weekend nominowano dwie najtwardsze mieszanki.
- Twarde opony P Zero „pomarańczowe” pracują w wysokich, a pośrednie P Zero "białe" w niższych temperaturach. To idealne kombinacja, pokrywająca każdą ewentualność. Wytrzymałość nowej twardej mieszanki jest bliska zeszłorocznej oponie pośredniej, a czasy okrążeń na twardym ogumieniu są w tym roku o 0,4-0,5 sekundy szybsze w porównaniu z zeszłoroczną specyfikacją.
- Tor Sepang został zbudowany na osuszonych bagnach i charakteryzuje się dość nierówną nawierzchnią. Wymieniono ją w 2007 roku, wyrównując większość wybojów - jednak część z nich pozostała.
- W zeszłym roku na Grand Prix Malezji także wybrano twardą i pośrednią mieszankę. Pierwsza piątka zastosowała taktykę trzech pit stopów: przejściowe-deszczowe-przejściowe-slicki. Bruno Senna, który zajął szóste miejsce, zaliczył cztery zjazdy do boksów.
- W Malezji opony poddawane są dużym siłom poprzecznym. Pod tym względem ten tor plasuje się na drugim miejscu w kalendarzu, za Barceloną. Powoduje to wzrost temperatury wewnątrz opony - nawet do 130 stopni Celsjusza.
- W minionych latach jazdę na torze Sepang często przerywały poważne opady deszczu. W 2009 roku wyścig o Grand Prix Malezji został przedwcześnie przerwany i przyznano połowę punktów. Pirelli przygotowało na ten sezon nową specyfikację przejściowych opon Cinturato "zielonych" oraz deszczowych Cinturato "niebieskich". Zmodyfikowana budowa opon poprawia trakcję i zapobiega nagłemu występowaniu podsterowności.
- Chociaż poziom przyczepności w Malezji jest wysoki, to częste opady deszczu zmywają warstwy nakładanej gumy i nawierzchnia często jest "zielona" na początku każdej sesji. Dzięki wysokim temperaturom idealna linia jazdy dość szybko przesycha, ale system odprowadzania wody z nawierzchni nie jest na Sepang szczególnie dobry i to powoduje powstawanie kałuż.