Robert Kubica ma za sobą krótki test na szutrze, który ma go przygotować do występu w Rajdzie Portugalii. Dla polskiego kierowcy będzie to debiut w rajdowych mistrzostwach świata.
- Wybrałem rajdy, jako powolny powrót do formy po długiej przerwie od startów jaką miałem. Czuje się dobrze w samochodzie i chciałbym podziękować FIA za otrzymaną zgodę na przeróbki w moim aucie. Dzięki temu mogę trzymać cały czas prawą ręką kierownicę. To mi pomaga, bo mam lepszą kontrolę nad samochodem, a jazda jest bezpieczniejsza. Nie jestem ograniczony w aucie, czuje się dobrze. Miałem lepsze momenty w swoim życiu, ale bywały też gorsze - przyznał Polak.
Colin Clark zapytał także Kubicę o jego szanse na powrót do Formuły 1. - Chciałbym wrócić do Formuły 1, ale wiem, że to się może już nie udać. Niektóre sprawy są poza moją kontrolą, ale rajdy pozwoliły mi wrócić do sportu. Dzięki temu wiem, co będę robił w tym roku. Rajdy to nie tylko jazda, ale także sporo przygotowań. Sporo czasu spędzam przy samochodzie i to jest dobre, właśnie czegoś takiego szukałem.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Pomimo małego doświadczenia na szutrze, krakowianin nie przejmuje się występem w Portugalii. - To będzie wielkie wyzwanie - przyznał. - Rajdy to nowa rzecz w moim życiu, a na szutrze nigdy nie rywalizowałem ani nie byłem szkolony. W przypadku gdy dojadę do mety, to będzie wielki krok jeżeli chodzi o moje doświadczenie na szutrze - zakończył.
W poniedziałek z grupą kilku innych kierowców Robert Kubica testował na odcinku kilku kilometrów przed startem w Rajdzie Portugalii.