Grosjean na dywaniku u Boulliera. Valsecchi gotowy zastąpić Francuza

Frustrujący weekend dla zespołu Lotusa w Monako zakończy się dyscyplinarną rozmową z Romain Grosjeanem. Szef ekipy Eric Boullier ma dość "popisów" swojego rodaka.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

- Usiądziemy razem i przeanalizujemy cały weekend - powiedział Eric Boullier. - W Monako powtarza się znów ta sama historia. Najbardziej frustrujący jest fakt, że widać, iż ma bardzo dobre tempo. Czwartkowy wypadek na treningach mógł się zdarzyć. Ale od soboty było tylko gorzej - dodał szef Lotusa.

- Myślę, że frustracja narastała w nim od sobotnich kwalifikacji, gdzie zajął odległe trzynaste miejsce. Musimy go uspokoić i przeprowadzić odpowiednią dyskusję w naszej siedzibie - stwierdził Boullier.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Tymczasem nie brakuje głosów mówiących, że czas Romain Grosjeana w stajni z Enstone dawno minął. Uznani eksperci coraz częściej przypominają o utalentowanym Davide Valsecchim, który pełni w Lotusie jedynie rolę kierowcy rezerwowego.

- Nie życzę nic złego Grosjean. Ale jeśli on straci swoje miejsce to widzę siebie jako faworyta do fotela drugiego kierowcy - mówił w grudniu ubiegłego roku włoski kierowca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×