Eric Boullier: Nasz błąd nie sprawi, że Kimi odejdzie

Eric Boullier nie wierzy w doniesienia sugerujące, że błąd zespołu podczas wyścigu na Silverstone zdecyduje o rozstaniu z Kimim Raikkonenem. Fina chce zatrudnić zespół Red Bull Racing.

- Mieliśmy łatwo drugie miejsce. Spytałem zespół czy powinniśmy zmienić ogumienie, odpowiedzieli "nie". To była absolutnie zła decyzja. Tym razem to nie była moja wina - powiedział po wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii piąty na mecie, Kimi Raikkonen.

Fin z powodu złej strategi zespołu stracił niemal pewne miejsce na podium. Przy odrobinie szczęścia mógł nawet pokusić się o zwycięstwo, które znacząco przybliżyłoby go do walki o mistrzowski tytuł.

Zespół Lotusa przyznał się własnego błędu zaznaczając, że rozumie w pełni frustrację Raikkonena. Szef ekipy, Eric Boullier nie wierzy jednak, że pomyłka w Anglii może wpłynąć na ostateczną decyzją Fina o rozstaniu z zespołem.

- Kimi to inteligentny facet i nie pozwoli, aby jeden pit stop zdecydował o tym, w jakich barwach wystąpi w przyszłym sezonie - stwierdził Boullier.

- Wydaje się, że obecnie wolałby zostać w Lotusie, a my postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by pokazać mu, że jest to dla niego odpowiednie miejsce w następnym i kolejnych sezonach - dodał.

Kimi Raikkonen reprezentuje barwy Lotusa od momentu powrotu do Formuły 1 w 2012 roku. Poprzedni sezon Fin zakończył na trzecim stopniu podium w klasyfikacji generalnej kierowców.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (0)