- Nie mam zamiaru z tego powodu stawać na rękach - powiedział Martin Whitmarsh zapytany o sukces zespołu w ostatnim Grand Prix. - Nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie chcielibyśmy być, ale przynajmniej idziemy w dobrym kierunku.
McLaren wrócił z Grand Prix Niemiec z dwunastoma punktami do klasyfikacji konstruktorów, co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie. Podczas dwóch wcześniejszych rund zespół nie wywalczył ani jednego punktu, przez co przerwał rekordową passę 64 kolejnych wyścigów zakończonych w punktowanej dziesiątce.
- Zrobiliśmy krok do przodu, ale prawdę powiedziawszy nie taki, jakiego oczekiwaliśmy. Mamy ograniczoną ilość zasobów, ponieważ koncentrujemy się już na przyszłym sezonie. Ale podobnie jak zawodnicy nie zrezygnujemy z walki w tym. Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby poprawić nasze wyniki - oznajmił Whitmarsh.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!