Kimi Raikkonen: Mój wybór może zaskoczyć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kimi Raikkonen zamierza zaufać swojej intuicji przy wyborze zespołu na kolejny sezon. Fin nie będzie liczyć się z oceną innych.

Kimi Raikkonen jest jednym z dwójki głównych faworytów, obok Daniela Ricciardo, do zastąpienia Marka Webbera w bolidzie Red Bulla. Młody Australijczyk, który reprezentuje obecnie barwy Toro Rosso, podkreśla swoją gotowość do większego wyzwania, w odróżnieniu do Raikkonena, który wciąż waha się pomiędzy wyborem oferty Red Bulla i pozostaniem w obecnym zespole.

- Moja ostateczna decyzja może się wydać dla niektórych niezrozumiała, jednak najważniejsze, że ja będę czuł się z tym dobrze. Nie mam pojęcia, co się wydarzy, musimy poczekać i zobaczyć, co przyniesie czas - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej Kimi Raikkonen.

- Nie mam żadnej gwarancji, że wybór będzie słuszny w dłuższej perspektywie, ale będę z niego zadowolony. Trzeba żyć z decyzjami, które podejmujemy - dodał.

Media donoszą, iż Raikkonen na chwilę obecną jest bliżej pozostania w Lotusie niż transferu do Red Bulla. Kolejny sezon byłby trzecim dla fińskiego kierowcy w barwach stajni z Enstone.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)