Daniel Ricciardo: Nie przejmuję się przyszłością

Rafał Lichowicz 08.08.2013, 17:00

Daniel Ricciardo przyznał, że skupia się wyłącznie na występach w swoim obecnym zespole. Australijczyk może wkrótce zostać ogłoszony nowym kierowcą Red Bull Racing.

W tym artykule dowiesz się o:

- Naprawdę nie wiem jak spojrzeć na całą tę sytuacje. Staram się nie analizować zbyt dużo - powiedział Daniel Ricciardo, który jest dziś najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Marka Webbera w zespole Red Bull Racing.

Australijczyk uczestniczył w lipcu w testach dla młodych kierowców na torze Silverstone, gdzie dzielił swoje obowiązki pomiędzy zespoły Toro Rosso i Red Bulla. Włodarze Red Bull Racing nie ukrywali, że przyglądają się Ricciardo pod kątem kolejnego sezonu.

- Zrobiłem, co mogłem. Udowodniłem, że potrafię szybko dostosować się do bolidu i jechać na granicy możliwości. Zespół to z pewnością widział. Starałem się poczuć komfortowo w samochodzie, tak szybko jak to możliwe. Nie miałem również problemów podczas współpracy z inżynierami. Starałem się zebrać jak najwięcej potrzebnych informacji. Mogę być zadowolony ze swojej postawy - stwierdził Ricciardo, który w dalszym ciągu pozostaje kierowcą Toro Rosso.

- Testy były dla mnie pozytywnym impulsem, jednak dalej skupiam się na swoim zespole. Od Kanady wszystko układa się dla nas coraz lepiej. W Niemczech nie było jednak tak różowo. Po dobrych kwalifikacjach przyszedł gorszy wyścig, podobnie na Węgrzech. Mamy jeszcze przed sobą trochę pracy - dodał.