Paul di Resta przebywa we Włoszech od kilku dni. Szkot podobnie jak większość kierowców szykuje się do rundy na legendarnym torze Monza. Dla zawodnika Sahara Force India to nie pierwsza wizyta na półwyspie Apenińskim w tym roku.
Szkot spędził wakacje w miejscowości Corigliano Sessa Aurunca, położonej ponad 500 kilometrów od siedziby Ferrari w Maranello. Miasto jest miejscem skąd pochodzi dziadek di Resty, Felice, który wyemigrował do Szkocji przed 60-laty. 27-latek nie ukrywa, że marzy w przyszłości o występach w Ferrrari.
- Jazda dla Ferrari to marzenie moje i mojej rodziny - powiedział cytowany przez agencję prasową Ansa. - Czuję się tutaj jak w domu. Staram się skupić wyłącznie na dobrym występie w najbliższym Grand Prix w barwach Force India. Zależy mi tutaj na dobrym wyniku - dodał.
Paul di Resta ma za sobą dwa starty w Grand Prix Włoch. Oba zakończył na ósmej pozycji.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!