Paul di Resta na dohamowaniu do szykany Roggia wjechał w tył bolidu Romain Grosjeana. W efekcie tego szkocki kierowca uszkodził przednie zawieszenie i nie był zdolny kontynuować wyścigu. Więcej szczęścia miał Francuz, który dojechał aż do mety kończąc wyścig na 8. miejscu.
- Na dojeździe do zakrętu widziałem niewiele. Wydawało mi się, że kilka bolidów z przodu wyprzedzało się wzajemnie. Wszystko zwolniło i starałem się uniknąć akcji, ale niestety zablokowało się moje przednio koło. Próbowałem wjechał między dwójkę kierowców lecz uderzyłem w tym jednego z nich - powiedział po wyścigu di Resta.
Sędziowie przychylili się do opinii kierowcy Sahara Force India uznając, że ten próbował naprawić swój błąd i uniknąć kolizji. Skończyło się na reprymendzie.
Paul di Resta upomniany przez sędziów
Paul di Resta otrzymał reprymendę od sędziów za spowodowanie kolizji na pierwszym okrążeniu wyścigu o GP Włoch. Szkot był jednym z dwójki zawodników, którzy nie ukończyli zawodów.