Po zwycięstwie w GP Korei Sebastian Vettel jest coraz bliżej czwartego z rzędu tytułu indywidualnego mistrza świata. Według Lewisa Hamiltona dominacja Vettela nie jest dobrym zjawiskiem, ponieważ kibice zaczynają rezygnować z oglądania wyścigów, widząc po raz kolejny na czele bolid Red Bulla.
- Współczuje kibicom, ponieważ sam doskonale pamiętam erę Michaela Schumachera, gdy Niemiec wygrywał bez przerwy - cytuje Hamiltona BBC.
- Pamiętam, że wstawałem rano na wyścig, by obejrzeć start, a później wracałem spać. Budziłem się dopiero po zakończeniu, bo doskonale wiedziałem jak się wszystko skończy. Jestem pewien, że wiele osób robi teraz dokładnie to samo - dodał.
Po wyścigu w Niemczech przewaga Sebastiana Vettela nad drugim w klasyfikacji generalnej kierowców Fernando Alonso wynosi już 77 punktów. Lewis Hamilton, który jest czwarty, traci do Niemca 111 punktów.
Lewis Hamilton: Dominacja Vettela nudzi kibiców
Lewis Hamilton uważa, że kolejne zwycięstwa Sebastiana Vettela zaczynają nudzić kibiców Formuły 1. Brytyjczyk porównał Niemca do jego bardziej utytułowanego rodaka.