Pastor Maldonado: Wolałbym siedzieć w domu, niż walczyć z tyłu stawki
Pastor Maldonado ma dość jazdy pomiędzy najsłabszymi zespołami w Formule 1. Wenezuelczyk chce szybkiego bolidu, by konkurować z najlepszymi.
- Potrzebuję dobrego samochodu, aby czerpać radość z jazdy. W tym sezonie nie mam ku temu okazji - powiedział w rozmowie z serwisem Autosport.
- Jestem w naprawdę złym momencie mojej kariery i potrzebuję dodatkowej motywacji, by dążyć do lepszych wyników. Chcę czegoś więcej. Nie interesuje mnie obecność w Formule 1, jestem tutaj, aby wygrywać. Jeśli mam tylko jeździć w ogonie stawki, to wolę siedzieć w domu - dodał Wenezuelczyk.
Maldonado jest przekonany, że gdyby dysponował lepszym bolidem to miałby szanse na nawiązanie walki z najlepszymi kierowcami w stawce.
- Nie mogę się doczekać lepszego bolidu w przyszłym sezonie, potrzebuję tego. Pokazałem, że z dobrym bolidem jestem w stanie walczyć o zwycięstwa w wyścigach i kwalifikacjach. To bardzo rozczarowujące, że muszę teraz przebijać się do Q2.
- Nie jestem w F1 by walczyć z Bottasem. On jest dobrym kierowcą, ale to nie jest mój cel. Chcę rywalizować z najlepszymi - oznajmił Maldonado.