- Gratulacje dla Sebastiana - powiedział po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Indii 11. na mecie Fernando Alonso. - Red Bull był bardzo silny, dominował szczególnie od drugiej połowy sezonu. Zasłużyli na ten tytuł. My musimy już myśleć o kolejnym sezonie, aby w następnym roku utrudnić zadanie Red Bullowi - dodał Hiszpan.
Wyścig w Indiach od początku nie układał się po myśli kierowcy Ferrari. Problemy już na pierwszym zakręcie doprowadziły do tego, że Alonso zamiast walczyć o podium, rywalizował z kierowcami ze środka stawki.
- Miałem trochę pecha na początku, gdy Mark po kontakcie z innym bolidem uderzył również we mnie. Od tego momentu miałem pod górkę, ponieważ musieliśmy wykonać jeden nieplanowany pit stop więcej. Samochód był bardzo uszkodzony przez co miałem spore problemy ze sterowaniem - komentował Alonso.
Honor Ferrari w Indiach uratował Felipe Massa, który zainkasował 12 punktów za 4. miejsce.
Fernando Alonso, który jako jedyny przed wyścigiem w Indiach zachował szansę na pokonanie Sebastiana Vettela w klasyfikacji końcowej MŚ, pospieszył jako pierwszy z gratulacjami dla Niemca.
