Fernando Alonso bagatelizuje słabe kwalifikacje

Fernando Alonso w trzecim kolejnym Grand Prix wypadł gorzej w kwalifikacjach niż Felipe Massa, który po sezonie odchodzi z Ferrari. Hiszpan umniejsza jednak całą sprawę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wszystko nie rozbija się o kwalifikacje - powiedział po zakończeniu sobotniej czasówki w Abu Zabi Fernando Alonso.

- Jest wiele rzeczy, które możesz poprawić na czas kwalifikacji i bolid będzie szybszy. Jednak później cierpisz w trakcie wyścigu - dodał Hiszpan, który ruszy do wyścigu na torze Yas Marina z jedenastego pola.

Felipe Massa od trzech rund regularnie pokonuje bardziej utytułowanego partnera z zespołu w rywalizacji o pole position. Niestety dla Brazylijczyka w wyścigu wiodącą postacią w Ferrari jest w dalszym ciągu Fernando Alonso.

- Soboty są dobre do tego, żeby się pokazać i dużo gadać, ale punkty przyznawane są w niedzielę. W ostatnich wyścigach zawsze byłem wyżej od Felipe i zdobyłem więcej punktów - przyznał Hiszpan.

Komentarze (2)
avatar
Arteta
3.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez dobrych kwali nigdy nie pokonają Red Bulla więc trochę nie rozumiem tego co mówi Alonso. 
LexoN
3.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ferrari i dobre kwalifikacje wzajemnie się wykluczają także specjalnie zaskoczonym być nie można. Teraz Fernando musi pokazać swój kunszt w wyścigu.