Nico Hulkenberg reprezentował barwy Force India w sezonie 2012. Dobre występy zachęciły szefostwo indyjskiej stajni do przedłużenia umowy z zawodnikiem. Ten jednak zdecydował się przyjąć ofertę Saubera.
Możliwości szwajcarskiego zespołu nie spełniły oczekiwań Hulkenberga, a dodatkowo zawodnik narzekał na zaległe wypłaty. Mimo nie najlepszego bolidu Niemiec był w stanie potwierdzić swoje umiejętności, który przykuły uwagę mocniejszych stajni.
Sprowadzenie Hulkenberga interesowało się Ferrari oraz Lotus. Włoski zespół postawił ostatecznie na Kimiego Raikkonena zaś miejsce Fina w Lotusie może trafić w ręce Pastora Maldonado.
W Abu Zabi dziennikarze odnotowali spotkanie menedżera Hulkenebrga z dyrektorem sportowym Force India Otmarem Szafnauerem. Mimo, że zawodnik nie rozstał się z zespołem w najlepszych stosunkach, to wydaje się, że obecnej sytuacji oferta każdej stajni będzie dla niego bardzo cenna.
Zawodnik zaprzeczył jednak, że spotkanie było związane z negocjacjami. Wydaje się również, że Force India coraz mocniej skłania się do pozostania w obecnym składzie w sezonie 2014. - Szef zespołu i pozostali pracownicy dają mi dobre znaki odnośnie kolejnego sezonu, ale ja wreszcie chciałbym mieć pewność. To zaczyna przypominać koszmar - powiedział Paul di Resta, który walczy o kontrakt na kolejny sezon. Pewny swojego miejsca może raczej być Adrian Sutil.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!