Mark Webber: Formuła 1 była wielką przygodą

Mark Webber jest zadowolony ze swojego ostatniego wyścigu w Formule 1. Australijczyk był drugi na mecie Grand Prix Brazylii.

W tym artykule dowiesz się o:

Mark Webber rozpoczynał wyścig o Grand Prix Brazylii z czwartego pola startowego. Australijczyk tradycyjnie już nie wypadł najlepiej w momencie, gdy zgasły czerwone światła. Na metę dotarł jednak tylko za plecami niezwyciężonego Sebastiana Vettela, pokonując po drodze kilku innych kierowców.

- To było udane zakończenie kariery - powiedział po wyścigu Webber. - Stoczyłem świetne pojedynki z wszystkimi chłopakami: Sebem, Fernando, Lewisem i Nico. W ostatnich latach to najlepsi kierowcy w stawce.

- Chcę podziękować całemu zespołowi i wszystkim w Australii. Cieszyłem się moimi ostatnimi okrążeniami w Formule 1. Jestem zadowolony z tego jak przebiegła moja kariera, to była wielka podróż, z której jestem niesamowicie dumny - dodał kierowca Red Bulla.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Od nowego sezonu australijscy kibice będą mogli oglądać 37-latka w mistrzostwach świata wyścigów długodystansowych za kierownicą Porsche.

Mark Webber zakończył karierę w F1 w świetnym stylu
Mark Webber zakończył karierę w F1 w świetnym stylu
Komentarze (2)
avatar
screw
25.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To sobie teraz z Crump'em pojezdza w porache.Pozytywny koleś. 
avatar
Grzegorz Kwiatkowski
24.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapomniał wspomnieć o Raikkonenie który byłby trzeci gdyby nie operacja