Wygrane Sebastiana Vettela zaczynają nudzić Niemców
Red Bull nie martwi się o spadek oglądalności Formuły 1 po kolejnych sukcesach Sebastiana Vettela. Niemiec został w tym sezonie po raz czwarty z rzędu mistrzem świata.
Sebastian Vettel w ostatnich czterech latach zdominował rywalizację o tytuł mistrza świata Formuły 1. 26-latek od 2007 roku wystartował w 120 wyścigach w których odniósł 39 zwycięstw. Ostatni tytuł Vettel wywalczył w Indiach na trzy rundy przed zakończeniem mistrzostw.
- Rozumiem frustrację niektórych osób, ale myślę, że ostatnie wyścigi były bardzo ciekawe - powiedział szef Red Bull Racing Christian Horner. - Najlepszym sposobem na to, aby stać się bardzo niepopularnym, to zacząć wygrywać. Zrobiliśmy wiele, żeby znaleźć się w tym miejscu, w którym jesteśmy. To naturalne, że niektórym zespołom to nie odpowiada - przyznał Anglik.
Jak informuje niemiecka stacja RTL, która posiada wyłączne prawa do transmisji wyścigów Formuły 1 na terenie Niemiec, w zakończonym sezonie oglądalność królewskiej kategorii sportów motorowych spadła o 5,4 procent. Znaczy spadek zanotowano zwłaszcza w ostatnich rundach, w których Vettel był już pewny zdobycia czwartego tytułu
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
Jeszcze gorsze wyniki odnotowano w Hiszpanii, gdzie oglądalność spadła aż o 49 procent, w porównaniu do finałowych wyścigów z ubiegłego sezonu, gdy w walce o tytuł liczył się wciąż Fernando Alonso.
- Z egoistycznego punktu widzenia im nudniejsze są wyścigi, tym więcej razy wygrywamy i tym lepiej dla nas. Ale oczywiście potrzebujemy konkurencji, chcemy rywalizować z innymi - zapewnił Horner.
Kibice w Niemczech zaczynają nudzić się zwycięstwami Vettela
