Mercedes i Ferrari nie wsparły Red Bulla

Red Bull ma nadzieję, że udowodni swoje racje w sporze z FIA nad nową technologią przepływu paliwa. Mistrzowie świata nie mogą jednak liczyć na wsparcie rywali, którzy stoją po stronie federacji.

Red Bull Racing z oburzeniem przyjął decyzję FIA o wykluczeniu Daniela Ricciardo z niedzielnego wyścigu o Grand Prix Australii. Sędziowie zakwestionowali pomiary średniego przepływu paliwa w bolidzie Australijczyka.

Stajnia z Milton Keynes ignorowała prośby FIA o zmniejszenie średniej wartości jeszcze w trakcie wyścigu, ufając odczytom z własnych urządzeń. - Nie możemy polegać na sensorach dostarczonych przez FIA. Według naszych danych nie złamaliśmy regulaminu - powiedział szef teamu Christian Horner.

Red Bull Racing zapowiedział złożenie apelacji w tej sprawie. Wydaje się, że w procesie zespół nie będzie miał wsparcia Ferrari i Mercedesa, które również miały zastrzeżenia do nowej technologii, ale stają po stronie FIA.

- Musimy polegać na tym, że sytuacja jest dobrze zarządzana przez FIA. Musimy pozwolić FIA wykonywać swoją pracę i jestem pewny, że nie będzie dochodziło do żadnych problemów - powiedział szef Ferrari, Stefano Domenicali.

- FIA kontroluje przepływ paliwa i sprawdza go w przypadku wszystkich zespołów. Miernik przepływu paliwa jest systemem FIA i musi on być zintegrowany z bolidami. Jesteśmy w procesie uczenia się, gdzie zespoły wspierają FIA, a FIA wspiera zespoły - dodał Toto Wolff z Mercedesa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (5)
boban52
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
11 Sutil Force India ? 
avatar
Arteta
19.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jako chce być mądrzejsze od kury i tyle w temacie. 
avatar
Filip_CKM
18.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Inni kierowcy jakoś potrafili dostosować paliwo , a Red Bull jak zwykle cyrki odstawia , bo ,,oni są najlepsi" 
sparta wroclaw
18.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Inne waly RBR tez wyjda na jaw i bedzie po zabawie. 
avatar
J. Szymkowiak
18.03.2014
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Teraz wszyscy widza jak Vetelek zdobywal mistrza.
Ogromna kare finansowa nalozyc i wykluczyc z nastepnego wyscigu. To ich nauczy!