Nielegalne testy Red Bulla w Austrii?
Niemiecki dziennik Bild informuje o rzekomych testach satelickiego zespołu Red Bulla - Toro Rosso przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Ekipa miała spędzić aż sześć dni za zamkniętymi drzwiami.
W testy miał być zaangażowany juniorski zespół Red Bulla - Toro Rosso, który w pierwszej fazie roku pracował intensywnie z Renault nad poprawą wadliwych jednostek napędowych V6.
Jeśli FIA rozpocznie dochodzenie w tej sprawie, zespołowi mogą grozić poważne sankcje. Wydaje się również wielce prawdopodobne, iż jeśli podobne testy miały rzeczywiście miejsce, to z ich wyników skrzętnie skorzystał także macierzysty team Red Bull Racing.
Sytuacja wydaje się o tyle kontrowersyjna, że w Australii drugie miejsce na podium zajął Daniel Ricciardo (później zdyskwalifikowany), podczas gdy po fatalnych zimowych testach wielu nie dawało w ogóle szans mistrzom świata na dotarcie do mety.