Mieszane uczucia po wybudzeniu Michaela Schumachera

W poniedziałek świat obiegła informacja, że Michael Schumacher został wybudzony ze śpiączki. Wielu sportowców wyraziło swoje zadowolenie z tego faktu. Innego zdania jest były lekarz F1.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Większość reakcji na wybudzenie Michaela Schumachera było pozytywnych. - Jestem szczęśliwy, że wszystko idzie w dobrym kierunku - napisał Fernando Alonso na Twitterze. - Zawsze wierzyłem, iż ta informacja kiedyś nadejdzie. Teraz liczę, że szybko wróci do formy i znów będzie śledził F1 - powiedział Niki Lauda dla niemieckiej stacji telewizyjnej RTL.
Jednak nie każdy jest pozytywnie nastawiony do informacji o wybudzeniu "Schumiego". Były lekarz F1, Gary Hartstein obawia się, że siedmiokrotny mistrz świata nie będzie już taki jaki kiedyś. - Moim zdaniem, jest tylko minimalnie świadomy lub w stanie wegetatywnym. Wszystkie te oznaki mogą być chwilowe. To ogromny smutek dla rodziny Michaela oraz ich fanów - powiedział.

Natomiast zdaniem gazety Bild, okresy przebudzenia Michaela Schumachera były już coraz dłuższe, aż w końcu pojawiło się oficjalne oświadczenie Sabine Kehm. - Jego oczy są otwarte, potrafi komunikować się z otoczeniem, słyszy głosy i reaguje na dotyk. Jego stan pozwolił zatem na opuszczenie kliniki w Grenoble - poinformowała gazeta.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×