W trakcie Grand Prix Wielkiej Brytanii Lewis Hamilton będzie próbował zniwelować, wynoszącą 29 punktów stracę do Nico Rosberga, w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Ewentualna porażka postawi Anglika w trudnym położeniu. [ad=rectangle]
- Powiedziałem Lewisowi, żeby przyjechał na Silverstone i niczym się nie martwił. To jest jego domowe Grand Prix, będzie miał za sobą tłumy kibiców, którzy zwiększą jego pewność siebie. Wyścig wypadł w idealnym momencie dla niego - stwierdził Niki Lauda w wywiadzie dla szkockiego dziennika The Scotsman.
- Spodziewam się dobrego wyścigu na torze Silverstone pomiędzy dwójką naszych kierowców i żadnego rywala między nimi. Jestem przekonany, że Lewis będzie na swoim najwyższym poziomie, podczas tego weekendu - dodał.
Austriak obalił również teorię jakoby Lewis Hamilton zaczął pękać w psychologicznej rozgrywce pomiędzy nim a Nico Rosbergiem. - Nic mu nie przeszkadza i nie widzę potrzeby pracy z nim. Znam go od dawna i widzę, że jest w absolutnie świetniej formie psychicznej. Nikt nie musi się o to obawiać - oznajmił Lauda.
Niki Lauda uważa, że wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii nie mógł przypaść w lepszej momencie dla Lewisa Hamiltona. Austriak wierzy, że angielscy kibice podniosą pewność siebie wicelidera MŚ.
