Ekipa postanowiła wybrać się na wycieczkę rowerową wzdłuż rzeki Dunaj. Jadący na czele Paddy Lowe przewrócił się i nastąpił "efekt domina". Najbardziej ucierpiał szef zespołu, Toto Wolff, który trafił do szpitala, gdzie stwierdzono kilka złamań. Ucierpiał nadgarstek, łokieć bark i obojczyk.
[ad=rectangle]
Stajnia Mercedes AMG Petronas F1 opublikowała za pomocą Twittera zdjęcie na którym widnieje Toto Wolff z ręką na temblaku, który od feralnego wypadku nazywany jest "Totonator". Pseudonim nawiązuje do Arnolda Szwarzcenegera z filmu "Terminator".
- Chłopcy zawsze pozostaną chłopcami... Teraz przez pięć tygodni będę dorabiać jako pielęgniarka - skomentowała fotografie żoną szefa Mercedes GP, Susie Wolff. - Nico i Lewis walczą ze sobą koło w koło przy 300 kilometrach na godzinę, a my nie potrafimy sobie poradzić z 30 kilometrami na godzinę - dodał sam poszkodowany.
Zespół zapowiedział, że pomimo kontuzji Toto Wolff pojawi się w padoku F1 na najbliższym Grand Prix Węgier.
Nie spodziewałem się, że tutaj dowiem się kilku ciekawostek ze świata kina. Peter Weller dotychczas uważany był za aktora Czytaj całość