Zespoły dalej niewzruszone: Będzie wyścig w Rosji, to pojedziemy

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Szefowie ekip Formuły 1 w dalszym ciągu pozostają niewzruszone tym, co dzieje się na Ukrainie i zapowiadają, że pojawią się na starcie GP Rosji.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jesteśmy zespołem sportowym, jesteśmy sportowcami i myślę, że sport powinien jednoczyć - mówi Toto Wolff z Mercedesa. - Musimy polegać na organach zarządzających i promotorach, którzy dadzą nam wskazówki i informację. 

- Jesteśmy częścią tej imprezy, więc musimy tam być. Polityka to polityka, nie kontrolujemy tego - dodał Federico Gastaldi z Lotusa. [ad=rectangle] - Jeśli tam będzie wyścig, to my tam będziemy - uciął wszelkie spekulacje Christian Horner z Red Bull Racing.

GP Rosji w Soczi odbędzie się za niewiele ponad miesiąc - 12 października.

Źródło artykułu: