Niedzielny wyścig na torze Marina Bay zakończył się kolejnym, jedenastym już zwycięstwem Mercedesa. Lewis Hamilton w końcówce zawodów o GP Singapuru pokonał obu kierowców Red Bulla wykorzystując dodatkową zmianę opon i dobre tempo na świeżym komplecie podczas finałowych okrążeniach. [ad=rectangle]
Zwycięstwo Mercedesa zostało potraktowane jako potwierdzenie nieustannej dominacji niemieckiego zespołu, innego zdania jest jednak Christian Horner, który zauważył coraz lepsze tempo bolidów Red Bulla.
- Strata do Mercedesa była przekłamana z powodu samochodu bezpieczeństwa i tego, w jaki sposób ułożyły się strategie każdego zespołu - powiedział sternik Red Bulla.
- W pierwszej części wyścigu Sebastian (Vettel) był w stanie utrzymywać się za Lewisem. Na pierwszej wizycie w serwisie miał on ledwie 7 sekund przewagi. Nie było tak, że byli od nas szybsi sekundę na okrążeniu, a więc myślę, że zbliżyliśmy się do nich w porównaniu do poprzednich wyścigów - dodał Horner.
Brytyjczyk jest jednak świadomy, że charakterystyka toru odgrywa kluczową rolę w rywalizacji z Mercedesem. - Na takich torach jak Singapur możemy się zbliżyć, ale moc silnika jest wciąż ważnym czynnikiem.
- Wizyty na kolejnych obiektach jak w Abu Zabi czy Soczi może znów wydłużyć ten dystans. Kluczowa będzie dla nas praca zimą, abyśmy weszli w nowym sezon bez straty - podsumował.