Rozstanie McLarena z Mercedesem i mariaż z Hondą zbliża się wielkimi krokami. Obie znane na całym świecie marki zamierzają ponownie walczyć o tytuł mistrza świata w Formule 1. Pierwszy sezon nie musi być jednak tak różowy. [ad=rectangle]
Dziennik Corriere dello Sport informuje, że Honda, która od kilku miesięcy zabiega o sprowadzenie Fernando Alonso, miała ogłosić podpisanie kontraktu z Hiszpanem podczas GP Japonii. Sprawa może jednak stanąć w miejscu po ostatnich raportach płynących z Japonii.
Specjaliści z serwisu Autosprint twierdzą, że jednostka napędowa V6 Hondy, przygotowywana na sezon 2015, wygląda jeszcze gorzej niż ten sam silnik Renault, który sprawiał najwięcej problemów na początku obecnego sezonu.
- Aby ratować sytuację Honda inwestuje masowo oraz mobilizuje ludzi i firmy na terenie całej Japonii - alarmuje Autosprint, zdaniem którego Japończycy mają najwięcej problemów z ograniczeniem zużycia paliwa oraz zbyt małą mocą swojego motoru.
Początkowo Honda zapowiadała swoją obecność na pierwszych testach po zakończeniu tego sezonu w Abu Zabi. Kilka miesięcy później koncern ogłosił, że pojawi się dopiero w Hiszpanii w lutym przyszłego roku.