Jesteśmy gotowi na deszcz - wypowiedzi po kwalifikacjach do Grand Prix Japonii

Pierwszy rząd w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Japonii zdominuje kolor srebrny. Bolidy Mercedesy staną w duecie na pierwszych dwóch polach startowych. Z pole position ruszy Nico Rosberg.

Nico Rosberg (1.miejsce): To były jedne z najlepszych kwalifikacji w naszym wykonaniu. Balans bolidu był dobry więc mogłem jechać na limicie w szybkich zakrętach. Walka z Lewisem była zacięta. Raz jemu udało się urwać kilka setnych, a raz mi. Podoba mi się taka sytuacja. Jesteśmy gotowi na wyścig, nawet w deszczu, co potwierdziło GP Belgii.

Lewis Hamilton (2. miejsce): Nie była to najbardziej udana czasówka w moim wykonaniu, chociaż wypadła przyzwoicie biorąc pod uwagę wypadek w trzecim treningu. Nico wykonał świetną robotę, wygląda na szybkiego, zwłaszcza w ósmym zakręcie. Mam drugie miejsce więc nie ma najgorzej skoro w wcześniej udawało mi się powalczyć z dalszych miejsce. Deszcz może sprawić, ze wyścig będzie loterią. [ad=rectangle]

Valtteri Bottas (3. miejsce): Celem było 3. i 4. miejsce za Mercedesami więc wykonaliśmy naszą misję. Strata do nich był w rzeczywistości mniejsza niż oczekiwaliśmy. Suzuka to nie jest łatwy tor, a dodatkowy deszcz, tylko utrudni nam zadanie. Niezależnie od pogody mamy wciąż szansę powalczyć o podium.

Felipe Massa (4. miejsce): Na szczęście wszystkie problemy z treningów zostały uporządkowane. Była to całkiem udana sesja dla zespołu jako, że udało nam się zdobyć drugi rząd. Zabrakło mi trochę do 3. miejsca, ale wiem, że nasz bolid ma naprawdę dobre tempo. Musimy skupić się na naszym zadaniu i nie oglądać się na pogodę podczas wyścigu.

Fernando Alonso (5. miejsce): Często kończyłem kwalifikacje na 5. miejscu, ale tutaj trzeba spojrzeć na to w innym świetle. Na torze czułem się bardzo dobrze. Od pierwszego treningu bolid działa bez zarzutu. Tajfun tworzy małe napięcie, bo nie testowaliśmy na mokrym od piątku, a pierwsze okrążenia w wyścigu na deszczu zawsze komplikują sprawę.

Daniel Ricciardo (6. miejsce): Cieszę się, że wróciliśmy do walki w kwalifikacjach po tym co wydarzyło się podczas drugiego treningu, gdy popełniłem błąd i rozbiłem bolid. Sądziłem, że będzie stać nas na więcej, ale 6. miejsce wydaje się być maksimum, co mogliśmy dzisiaj osiągnąć. Jeśli spadnie deszcze w niedzielę, to powinno być lepiej.

Kevin Magnussen (7. miejsce): Czerpałem radość z jazdy na Suzuce ale 7. miejsce jest dla mnie rozczarowanie. Na finałowym okrążeniu popełniłem kilka błędów więc była szansa na lepszy rezultat. Nie przejmuje się zapowiedzią deszczu. Wstanę rano i spojrzę przez okno w hotelu, by zobaczyć jaka jest pogoda.

Komentarze (0)