Lewis Hamilton jest w połowie swojego trzyletniego kontraktu z Mercedesem. Obie strony od kilku miesięcy podkreślają chęć dalszej współpracy także w kolejnych latach. Media nie ustają jednak w spekulacjach, że do zespołu może wkrótce trafić Fernando Alonso.
- Nikt nie zabierze tego miejsca Lewisowi, chyba, że sam tak postanowi - zapewnił na łamach Sky Sports News, Toto Wolff. [ad=rectangle]
Dyrektor Mercedesa potwierdził również, że zawieszenie negocjacji w sprawie przedłużenia obecnego kontraktu z 29-latkiem, to wspólna decyzja zespołu i zawodnika.
- Wspólnie podkreślaliśmy wiele razy, że chcemy kontynuować naszą współpracę przez dłuższy okres. Zdecydowaliśmy jednak odłożyć rozmowy dopóki nie zakończy się rywalizacji o tytuł wśród kierowców.
- Lewis chce być skoncentrowany, uważamy podobnie, dlatego nie chcemy go rozpraszać dyskusjami na temat kontraktu. Gdy sytuacja się uspokoi spokojnie zasiądziemy do rozmów i miejmy nadzieję przedłużymy umowę - dodał.
Lewis Hamilton prowadzi w klasyfikacji generalnej kierowców z przewagą 17 punktów nad Nico Rosbergiem. Do końca sezonu pozostały trzy wyścigi.