Mercedes GP boi się podwójnych punktów w Abu Zabi

Szef Mercedes GP Toto Wolff martwi się, że emocje w związku z walką o tytuł mistrzowski zostaną zepsute przez podwójne punkty w Abu Zabi. Ostatni wyścig sezonu 2014 zadecyduje, kto zdobędzie MŚ.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Obecnie Lewis Hamilton ma przewagę 24 punktów nad Nico Rosbergiem. Nawet jeśli Brytyjczyk wygra w Brazylii po raz 11 w sezonie, to w Abu Zabi może przegrać tytuł. Wszystko za sprawą podwójnych punktów. Pomysł ten od samego początku był krytykowany.
Taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny, ale Formuła 1 była już świadkiem różnych scenariuszy. - Mam lekkie obawy, że ostatni wyścig sezonu może przyćmić cały sezon - powiedział Wolff w rozmowie z serwisem Autosport. - Początkowo pomysł ten miał zapewnić emocje kibicom do samego końca. Teraz jednak jesteśmy w sytuacji, w której podwójne punkty mogą zepsuć cały sezon - dodał.

O najgorszym możliwym scenariuszu nie myśli Hamilton. - Po prostu nie możesz o tym myśleć. Chce wygrywać kolejne wyścigi, zdobywać jak najwięcej punktów. Tylko o tym myślę - oznajmił.

Natomiast Rosberg przyznał, że czułby się dobrze i nie miałby żadnych skrupułów, aby w Abu Zabi dzięki podwójnym punktom wywalczyć tytuł. - Taki jest zapis w tym roku. Nie obchodzi mnie to. Liczy się tylko to, abym miał o punkt więcej na mecie w Abu Zabi. Wszyscy jedziemy na tych samych zasadach - powiedział Niemiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×