Nico Rosberg po zwycięstwie w GP Brazylii zniwelował stratę do Lewisa Hamiltona do 17 punktów. W Abu Zabi Niemiec powalczy o swój pierwszy tytuł mistrza świata, podczas gdy jego rywal będzie chciał powtórzyć wyczyn z 2008 roku i zostać drugi raz w historii najlepszym kierowcą globu. [ad=rectangle]
- Różnica punktowa jest mniejsza niż wcześniej i wciąż mocno wierzę w to, że mogę zdobyć tytuł w Abu Zabi. Nie będzie łatwo, ale jestem nastawiony na atak, zresztą jak podczas całego sezonu - cytuje Rosberga NBC Sports.
- Mimo, iż to pierwszy sezon w którym walczę o tytuł mistrzowski, nigdy nie czułem się bardziej komfortowo. Zespół jaki mam za sobą wykonał w tym roku niesamowitą pracę i dał nam szansę sprawiedliwej walki między sobą - dodał.
Nadzieje Rosberga na tytuł przed ostatnim wyścigiem są wciąż żywe dzięki nowemu regulaminowi zgodnie, z którym w Abu Zabi zawodnicy powalczą o podwójną pulę punktów. - Fakt czy wygram czy przegram przez podwójne punkty nie zmieni tego, że jestem dumny z tego, co osiągnąłem w tym sezonie. Jestem dumny, że mogłem być częścią tego zespołu.
- Udaje się na ostatni wyścig bez strachu i z wiarą, że to wciąż może być mój tytuł. Nic nie jest przesądzone nim zobaczymy flagę w biało-czarną szachownicę! - dodał.
Nico Rosberg: Wierzę, że mogę zostać mistrzem
Nico Rosberg zapewnił, że nie zmieni swojej postawy w ostatnim wyścigu sezonu i będzie atakował do samego końca, mimo sporej straty punktowej do Lewisa Hamiltona.