Zespół Williams w ostatnich latach był cieniem dawnej ekipy w składzie m.in z Jacquesem Villeneuvem, Damonem Hillem czy Nigelem Mansellem. Sezon 2013 ekipa z Grove zakończyła z ledwie pięcioma punktami na koncie.
Miniony sezon tchnął w zespół nowego ducha. Williams na nowo dołączył do czołówki F1. Rekordowe 320 punktów, 9 podiów i dublet na koniec sezonu w Abu Zabi zapewnił Williamowi trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, przed odwiecznymi rywalami Ferrari i McLarenem.
[ad=rectangle]
- Czuję, że to nowy Williams - przyznała w rozmowie z agencją Reuters, Claire Williams, córka założyciela zespołu i wiceszef brytyjskiego ekipy. - To nie jest tak, że nie kochałam starego Williamsa… Ale myślę, że od kilku lat staliśmy w miejscu, naprawdę nie wiedząc w jakim kierunku zmierza ten zespół.
Mimo, iż po wyścigu w Abu Zabi nie brakowało powodów do świętowania, to Williamsa twierdzi, że najtrudniejsza praca dopiero przed zespołem. - Kolejny krok będzie tym najtrudniejszym do wykonania.
- Chcemy dokonać postępu i zmniejszyć dystans do Mercedesa, wygrywać wyścigi i walczyć z nimi jak równy z równym. Naszym zadaniem jest podjęcie tego wyzwania - podsumowała.
Williams chce walczyć z Mercedesem w 2015
Zasłużony brytyjski zespół przeszedł prawdziwą metamorfozę w minionym sezonie Formuły 1. Williams zakończył mistrzostwa na podium po raz pierwszy od jedenastu lat.