Ferrari może wygrać dopiero w drugiej połowie 2015?

Prezes Ferrari Sergio Marchionne ostrzegł kibiców, że w pierwszej części nowego sezonu bolidy z Maranello mogą nie być zbyt konkurencyjne względem najsilniejszych ekip.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Sergio Marchionne, który obok najważniejszej funkcji w Ferrari pełni również obowiązki dyrektora wykonawczego grupy Fiat-Chrysler, przyznał, że włoski zespół musi zrobić wiele, aby wrócić do czołówki Formuły 1. Lepszych wyników stajni z Maranello można się spodziewać dopiero w drugiej połowie przyszłego sezonu.

- Jestem zmotywowany, bo mamy teraz możliwość rozwoju silnika również w trakcie sezonu - powiedział w rozmowie z agencją prasową EFE Marchionne, odnosząc się do zgody FIA na pracę nad jednostką napędowa w trakcie trwania mistrzostw.

- Mam nadzieję, że zobaczymy lepszy wyniki w naszym wykonaniu pod koniec sezonu. Myślę, że ostatnie wyścigi będą najatrakcyjniejsze w 2015 - dodał.

Marchionne zapewnił, że będzie obecny na kilku Grand Prix choć główną rolę w trakcie weekendów będzie pełnić nowy szef zespołu. - Chciałbym powiedzieć naszym fanom, że zamierzam wybrać się na kilka wyścigów, ale wybraliśmy nowego lidera zespołu (Maurizio Arrivabene) i to on będzie bezpośrednio odpowiadał za zespół - stwierdził Włoch.

Ferrari wyda 40 milionów na rozwój technologii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×