Jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w Formule 1 czeka na zwycięstwo od 2012 roku. Aby zmienić ten fatalny trend McLaren podjął strategiczną decyzję o powrocie do współpracy z Hondą.
[ad=rectangle]
David Coulthard, który spędził dziewięć sezonów w F1 jako kierowca McLarena uważa, że japoński producent miał dostatecznie dużo czasu i doświadczenia, aby przygotować solidną jednostkę napędową na sezon 2015.
- Jako firma, która produkowała silniki dla mistrzów świata i ma wiedzę na temat technologii turbo z IndyCar, muszą być co najmniej na tym poziomie co Renault i Ferrari. Nie mogą być gorsi od nich, takie jest moje zdanie - powiedział Coulthard.
Nawiązując do całego temu McLaren-Honda, Szkot oczekuje, że już w pierwszym sezonie ekipa z Woking będzie konkurencyjna względem niektórych rywali. - Naturalnie nie powinni stawiać się w gronie pretendentów do mistrzostwa w 2015, ale dlaczego nie mieliby celować w zwycięstwa w wyścigach, tak jak Red Bull, który mimo wielu problemów z jednostką Renault zdołał wygrać trzy wyścigi w 2014 i zakończyć sezon na drugim miejscu - stwierdził Coulthard.
- Myślę, że ich celem powinno być odniesienie pierwszego zwycięstwa w 2015, nie tylko próbowanie i wejście na podium. Mercedes prawdopodobnie nadal będzie dominować, ale Red Bull czy Ferrari będą blisko siebie i McLaren musi być pośród nich - dodał.