Szef Mercedesa: 16 zwycięstw? To nie było normalne
Szef zespołu Mercedes AMG Toto Wolff nie spodziewa się kolejnego sezonu pod dyktando niemieckiej stajni. Zdaniem Austriaka rywale będą o wiele groźniejsi w 2015.
Sternik Mercedesa spodziewa się, że w 2015 najsilniejszą opozycję będą stanowić ponownie ekipy Red Bulla i Williamsa. Wolff nie skreśla jednak Ferrari. - Sebastian (Vettel) po przyjściu wniesie trochę świeżości do zespołu.
- Jeśli podpisujesz kontrakt z 4-krotnymi mistrzem świata, który jest pełen motywacji, nie możesz lekceważyć tego, jak bardzo może to wpłynąć na rozwój zespołu - powiedział Wolff.
Tym samym szef Mercedesa spodziewa się, że Red Bull może jakiś czas szukać nowej tożsamości po odejściu swojego lidera. - (Daniel) Ricciardo pokazał, że może wejść w buty Vettela, a (Daniił) Kwiat to wielki talent, ale trzeba im dać trochę czasu - stwierdził Wolff.